Temat zmiany czasu z letniego na zimowy budzi wiele kontrowersji. Zwolennicy zmiany uważają, że oszczędzamy w ten sposób energię, co wynika z efektywnego wykorzystania światła słonecznego, a także zostaje zwiększone bezpieczeństwo na drogach. Przeciwnicy zmiany mówią z kolei o problemach związanych z przystosowaniem organizmu człowieka, a także o ogromnych kosztach ponoszonych przez sektor usług transportowych, kosztach związanych z uwzględnieniem zmiany czasu w systemach informatycznych oraz wątpliwościach, jakie powstają w związku z rozliczeniem wynagrodzeń podczas zmiany czasu.
Wszystko zaczęło się od listu autorstwa Benjamina Franklina. W "The Journal Paris" 26 kwietnia 1784 roku pojawiło się pismo uczonego zatytułowane "An Economical Project". Artykuł został opublikowany po pokazie Anotoine A. Quinqueta i Ambroise B. Langego. Wynalazcy przedstawiali działanie nowej lampy. W czasie uroczystości Benjamin Franklin dostrzegł nieadekwatność zużycia oleju do ilości uzyskiwanego światła, co sprawiło, że zaproponowane rozwiązanie nie jest korzystne pod względem ekonomicznym. Franklin wysunął wówczas tezę, że w kwestiach oświetleniowych należy brać pod uwagę jak najmniejsze zużycie energii.
Kolejnego dnia wstając o godzinie 6:00 zauważył promienie słoneczne rozświetlające jego pokój. W XVIII w., w Paryżu dzień rozpoczynano dopiero koło godziny 12:00, a wieczory spędzano przy świetle świec. Odkrycie wyrazistej energii słonecznej o tak wczesnej, jak na tamte czasy porze, wprawiło naukowca w osłupienie. Benjamin Franklin postanowił obliczyć koszt zużycia świec w okresie wiosenno-letnim. Otrzymany wynik opiewał na sumę 64 milionów funtów. Po przeprowadzonym eksperymencie napisał list, którym chciał wpłynąć na zachowania i nawyki obywateli. Francuski poseł nie miał na celu zegarowej zmiany, a zachęcenie innych do lepszego wykorzystywania energii, tj. dostosowanie czasu snu i budzenia do pory roku.
Propozycja wprowadzenia zmiany czasu pojawiła się dopiero w 1895 roku. George Vernon Hudson - Brytyjczyk mieszkający w nowej Zelandii zaproponował przestawienie wskazówek o dwie godziny do przodu (z 24:00 na 2:00) dnia 1 października oraz ponowne przesunięcie do czasu wyjściowego 1 marca każdego roku. G.V. Hudson'owi, z zawodu entomologowi, zależało na lepszym wykorzystywaniu energii słonecznej. Zaproponowane zmiany były dostosowane do warunków panujących w Nowej Zelandii. Pomysł został zaprezentowany 16 października 1895 roku w Wellington Philosophical Society i mimo dużego zainteresowania, idea nie została wprowadzona w życie.
Najbardziej znanym zwolennikiem zmian czasu był William Willett. W 1907 roku opublikowano broszurę w "The Waste Daylight", która poruszała problem niewykorzystania porannej energii słonecznej. Mimo powstania w 1909 roku projektu ustawy, nie wprowadzono jej w życie, z powodu kontrargumentów silnej opozycji.
Wprowadzenie zmiany czasu przypada na okres I Wojny Światowej. Z dniem 30 kwietnia 1916 roku w Niemczech zostaje uznana idea zmiany czasu, ze względu na oszczędność energii podczas wojny. Wprowadzone przedsięwzięcie na terenie III Rzeszy Niemieckiej trwało do 1 października 1916 roku. Kolejnym krajem, który ustanowił zmianę czasu, była Anglia. Ustawa została przyjęta 17 maja 1916 roku, wraz z przestawieniem wskazówek zegarów weszła w życie pięć dni później. Na terenie Wielkiej Brytanii odwoływano i wznawiano procedurę zmiany czasu, aby w październiku 1940 roku uchwalić podwójny czas letni, obowiązujący od maja do sierpnia.
W okresie międzywojennym Anglia była jedynym państwem zajmującym się poważnie problemem czasu. W Polsce podczas okresu międzywojennego czas letni wprowadzono raz, tylko na terenie Wielkopolski. Dnia 16 września 1919 roku Naczelna Rada Ludowa umieściła w Tygodniku Urzędowym NRL Rozporządzenie nr 3, § 1, które mówiło o tym, że na obszarze terytorium zajętego przez Polskie Wojsko czas letni obowiązuje od 15 kwietnia 1919 roku do 16 września 1919 roku.
Okres II Wojny Światowej to narzucenie okupowanym terenom czasu obowiązującego na terenie Niemiec. W latach 1940-1942 obowiązywał tylko czas letni. Powojenna Europa miała problem z unormowaniem czasu na swoim terenie. Lata 50. to wprowadzenie ciągłego czasu zimowego. Powrócenie do tematu wykorzystania czasu letniego miało miejsce wraz z końcem lat siedemdziesiątych. W 1997 roku problemem czasu zajęła się Unia Europejska. Państwa członkowskie obowiązuje Dyrektywa 2000/84/WE z dnia 19 stycznia 2001 roku, która zarządza, że okres czasu letniego zaczyna się w każdym państwie należącym do Unii Europejskiej o godzinie 1:00 czasu uniwersalnego (GMT) w ostatnią niedzielę marca. W Artykule 3 zawarty jest koniec czasu letniego, przypadający na godzinę 1:00 czasu uniwersalnego (GMT) w ostatnią niedzielę października.
Bieżący czas strefowy w Polsce obowiązuje na podstawie odczytu czasu koordynowanego UTC z serwera Głównego Urzędu Miar. Czas urzędowy, który obowiązuje Polskę to czas środkowoeuropejski (UTC+1) lub letni środkowoeuropejski (UTC+2) w okresie jego obowiązywania.
Obowiązujące regulacje dotyczące zmiany czasu wprowadzone są na podstawie rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 3 listopada 2016 roku, w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2017-2021. Znajdują się w nim dokładne daty, w których następuje przesunięcie wskazówek zegara.
W związku ze zmianą czasu na letni pojawiają się problemy dotyczące z rozliczaniem czasu pracy. Nie ma dokładnych regulacji prawnych odnoszących się do systemu wynagrodzeń podczas zmiany czasu na letni.
Opisywana sytuacja dotyczy obywateli wykonujących swoją pracę w trzecim systemie zmianowym. Szukając odpowiedzi na postawione pytanie należy opierać się na Kodeksie Pracy. "Czas pracy" w rozdziale szóstym definiuje pracę w porze nocnej, wg. Art.1517. §1 "Pora nocna obejmuje 8 godzin między 21:00 a 7:00". Problem, który pojawia się na nocnej zmianie to przesunięcie czasu z godziny 2:00 na 3:00 - wynika z tego, że pracownik zamiast planowanych 8 godzin, w rezultacie spędzi w pracy godzinę mniej. Dodatkowo Art. 1518. §1. mówi o tym, że pracownikowi wykonującemu pracę w porze nocnej przysługuje dodatek do wynagrodzenia za każdą godzinę pracy w porze nocnej. Dodatek wynosi 20% stawki godzinowej, wynikającej z minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Pracownikom wykonującym swoje obowiązki w porze nocnej podczas zmiany czasu z zimowego na letni należy wypłacić wynagrodzenie również za nieprzepracowaną godzinę. Pracownikom natomiast nie przysługuje dodatek nocny do nieprzepracowanej godziny z powodu przesunięcia czasu.
Nie ma dokładnych przepisów regulujących wypłacanie wynagrodzeń podczas zmiany czasu, co nie jest równoznaczne z tym, że w Kodeksie Pracy nie ma ustaw, na które można się powołać. Rozdział 1a "Wynagrodzenie za pracę i inne świadczenia" Art. 80. mówi, że wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną, za czas niewykonania pracy, pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia tylko wówczas, gdy przepisy prawa pracy tak stanowią. Kolejno Art.81. §1. jasno mówi o tym, że jeżeli pracownik był gotowy do wykonywania swoich obowiązków, ale nie wykonał ich w związku z doznanymi przeszkodami, które napotkał ze strony pracodawcy, przysługuje mu wynagrodzenie, wynikające z osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagrodzenia, pracownikowi przysługuje 60% wynagrodzenia. W każdym przypadku wynagrodzenie nie może być niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. Następnie Art.81. §2. mówi o tym, że wynagrodzenie opisane w §1 przysługuje pracownikowi za czas niezawinionego przez niego przestoju. Wynagrodzenie nie przysługuje tylko wtedy, kiedy przestój nastąpił z winy pracownika.
Niezależnie od tego, czy pracownik wynagradzany jest stawką miesięczną, czy godzinową, powinien otrzymać wynagrodzenie za taką liczbę godzin, jaką miał zgodnie z obowiązującym wymiarem czasu pracy przepracować. W związku z niewypracowaną godziną, wynikającą ze zmiany czasu, pracownik powinien otrzymać wynagrodzenie postojowe. Ta kwestia wciąż budzi wiele kontrowersji. Zdaniem niektórych ekspertów pracownik za niewyrobioną godzinę powinien otrzymać normalne wynagrodzenie, ponieważ nie ma w tym zakresie konkretnych przepisów. Wybór wypłacenia należności zależy w takim razie od pracodawcy, mającego możliwość zapłacenia normalnej stawki godzinowej lub wynagrodzenia przestojowego. Niezależnie od wybranej stawki, nie ma wątpliwości co do tego, że pracownik nie ma wpływu na zmianę czasu, dlatego należy mu się wynagrodzenie za nieprzepracowaną godzinę.
powrót