Od 1 stycznia 2019 roku obowiązują nowe zasady dotyczące podatku u źródła (WHT). Obowiązek poboru tego podatku od wielu lat stanowi temat gorących dyskusji, zarówno dla organów podatkowych, jak i podatników. Ci pierwsi podjęli większą aktywność w zakresie kontroli tego zagadnienia, drudzy natomiast muszą przykładać większą wagę do dokładności i poprawności rozliczeń w tym zakresie.
Wraz z początkiem 2019 roku i wprowadzonymi w tym czasie rewolucyjnymi zmianami pojawiły się nowe problemy w związku z rozliczeniami transakcji zagranicznych. Dotyczyły one przede wszystkim tego, że podatnicy nie do końca wiedzieli, kiedy tak naprawdę powinni pobierać podatek u źródła. Wedle rozporządzeń Ministra Finansów z dnia 31 grudnia 2018 roku w stosunku do części podatników, płatników oraz czynności wyłączono lub ograniczono stosowanie art. 26 ust. 2e ustawy CIT i art. 41 ust. 12 ustawy PIT, a więc obowiązkowy pobór podatku u źródła według podstawowej stawki obowiązującej przy płatnościach przekraczających 2 mln zł w ciągu roku. Obowiązki te odroczono do 30 czerwca 2019 roku, pozostałe wymogi jednak obowiązują już od 1 stycznia 2019 roku. Czego dokładnie dotyczą?
Podatek u źródła pobierany jest z tytułu usług doradczych, księgowych, prawnych, reklamowych, badania rynku, przetwarzania danych, zarządzania i kontroli, rekrutacji pracowników, pozyskiwania personelu, gwarancji i poręczeń, a także świadczeń mających podobny charakter. To oznacza, że wszelkie inne zagraniczne usługi nie podlegają WHT. problem rodzi jednak sformułowanie ustawodawcy w ostatniej części przepisu: "usługi o podobnym charakterze". Na tej podstawie należy wywnioskować, że katalog świadczeń podlegających WHT jest otwarty, a to oznacza, że wszelkie usługi niematerialne należy starannie zinwentaryzować, a płatnik powinien dokonać precyzyjnego podziału usług, które podatku u źródła dotyczą.
W przypadku, kiedy kwota "kwalifikowanych" płatności w stosunku do jednego odbiorcy nie przekracza 2 mln zł rocznie, warunki dotyczące stosowania stawki opartej na umowie lub zwolnienia są takie same jak te z 2018 roku. Aktualnie jednak podczas ustalania, czy obowiązuje stawka obniżona lub zwolnienie na podstawie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, płatnik podatku musi z należytą starannością sprawdzić, czy w danej sytuacji obniżona stawka lub zwolnienie rzeczywiście ma zastosowanie - przede wszystkim z uwagi na skalę oraz charakter jego działalności gospodarczej.
Wspomniana wcześniej należyta staranność rozumiana jest głównie jako podejmowanie działań celem zweryfikowania, czy zostały spełnione wszystkie formalne warunki zastosowania zwolnienia z podatku u źródła lub obniżonej stawki podatku u źródła. Mowa tu przede wszystkim o zebraniu niezbędnej dokumentacji, a więc certyfikatu rezydencji podatkowej oraz oświadczenia podatnika o braku zwolnienia podatkowego dochodu uzyskanego w innym kraju, a także sprawdzeniu, czy odbiorca płatności posiada status rzeczywistego właściciela należności i przechowaniu wszystkich dowodów tej weryfikacji.
Zastosowanie tych zasad zostało odroczone do 30 czerwca 2019 roku, ale już od 1 lipca, w przypadku "kwalifikowanych" płatności na rzecz jednego odbiorcy przekraczających kwotę 2 mln zł rocznie, płatnik będzie zobowiązany do pobrania podatku u źródła od nadwyżki ponad 2 mln zł przy obowiązujących standardowych stawkach, a więc wynoszących 20% w przypadku usług niematerialnych. Oznacza to, że w takich przypadkach obniżona stawka lub zwolnienie wynikające z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania nie będą miały zastosowania. Uniknąć tego obowiązku można dzięki opinii o stosowaniu zwolnienia (która może być wydana tylko w określonych przypadkach) lub składając oświadczenie o spełnieniu warunków do zastosowania zwolnienia.
O zwrot podatku można ubiegać się wtedy, gdy podatek został opłacony ze środków własnych płatnika, a on sam poniósł ciężar ekonomiczny tego podatku. We wniosku o zwrot podatku należy zawrzeć:
Wniosek rozpatruje urząd skarbowy, który wydaje decyzję w przeciągu sześciu miesięcy od momentu złożenia wniosku. Termin ten może zostać wydłużony, jeżeli ocena wniosku nie będzie możliwa w okresie sześciu miesięcy.
powrót