Mechanizm tak zwanej podzielonej płatności, czyli split payment, to kolejna z zapowiadanych nowości w VAT. Rozwiązanie to obecnie funkcjonuje na terenie kilku państw, m.in. Włoch, Turcji oraz Czech. Dzięki zmianom w ustawie rozliczenia przedsiębiorstwa mogą zostać poddane większej kontroli ze strony urzędów skarbowych. Zarazem dadzą podatnikom możliwość zmniejszenia zobowiązania oraz uchroni je przed niektórymi sankcjami podatkowymi.
Uzasadnieniem wprowadzenia takiego mechanizmu jest luka podatkowa w VAT, co wydaje się oczywiste w świetle dotychczasowych działań MF. Dodany do Działu XI ustawy o VAT rozdział 1a ma określać zasady jego działania. Podzielona płatność dotyczyć będzie nabywców, którzy otrzymali fakturę z wykazaną kwotą podatku.
Split payment ma polegać na tym, że osoba kupująca będzie przelewać kwotę netto na zwykły rachunek sprzedawcy, z kolei równowartość podatku od towarów i usług na inne konto - rachunek VAT sprzedawcy. Pieniądze na tym specjalnym koncie będą należeć do sprzedawcy, natomiast dostęp do nich będzie ograniczony.
Warto jednak pamiętać, że mechanizm podzielonej płatności tyczy się wyłącznie transakcji dokonywanych pomiędzy podmiotami gospodarczymi, czyli w relacjach B2B (firma-firma). Split payment nie dotyczy więc transakcji, które mają miejsce między przedsiębiorstwami a klientami indywidualnymi, czyli B2C. Na początku mechanizm podzielonej płatności ma być dobrowolnym rozwiązaniem dla nabywcy, choć niewykluczone, że w przypadku zgody Komisji Europejskiej stanie się on w latach późniejszych obowiązkowy.
W celu zachęcenia podatników do skorzystania z mechanizmu split payment, przepisy przewidują dla nich pewne korzyści. Pierwszą z nich jest z pewnością zmniejszenie kwoty zobowiązania podatkowego (o czym mowa w art. 108d ust. 1 projektu zmienianej ustawy). Będzie to możliwe, jeśli zapłata zobowiązania podatkowego z tytułu podatku nastąpi w całości z rachunku VAT w terminie wcześniejszym niż ten określony dla zapłaty podatku. W takiej sytuacji kwotę zobowiązania podatkowego z tytułu podatku do zapłaty można obniżyć o kwotę wyliczoną według wzoru:
S= Z* r * (n/360)
przy czym:
S - to kwota, o którą obniża się kwotę zapłaty zobowiązania podatkowego z tytułu podatku, zaokrągloną do pełnych złotych;
Z - to kwota zobowiązania podatkowego z tytułu podatku, zgodna z deklaracją podatkową przed obniżeniem tego zobowiązania;
r- to stopa referencyjna NBP, aktualna na dni robocze przed dniem zapłaty podatku;
n - to ilość dni od dnia, w której zlecono przelew (z wyłączeniem tego dnia do terminu dla zapłaty podatku, wyłącznie z tym dniem).
Analiza liczbowa na przykładach skłania jednak do wniosku, że zachęta ta ma raczej symboliczny charakter.
Kolejną korzyścią dla przedsiębiorców ma być niestosowanie art. 56b Ordynacji podatkowej, tj. podwyższonej stawki odsetek, do zaległości, która powstała w wyniku złożonej deklaracji podatkowej, z wykazaną kwotą podatku naliczonego. Kwota ta w 95% wynikać musi z faktur zapłaconych przy zastosowaniu mechanizmu podzielonej płatności.
Ostateczna data wejścia w życie nowych przepisów nie jest jeszcze znana.
Jeśli wytrwałeś do końca to sprawdź nasz kolejny artkuł!
Jednolity Plik Kontrolny, czyli JPK
powrót